12 sierpnia 2008

Nie wiedziałem, że jestem aż tak cierpliwy.

Do programu partnerskiego Złotych Myśli zapisałem się
w czerwcu. Do dziś nie zarobiłem jeszcze ani jednej prowizji. Pewnie dla partnerów - ekspertów to doświadczenie jest już przeszłością. Ciekawe, dlaczego nie osiągam chcianych przeze mnie wyników, mimo wielu starań. Lecz nie poddaję się. Będę dawał z siebie jeszcze więcej.
Pewnej znajomej osobie poleciłem ww. program (oczywiście
do formularza rejestracji "doczepiłem" swój link partnerski). Jedyne, co zrobiła, to umieszczenie swojego linka w opisie
na Gadu - Gadu. Nie zdziwiłbym się, jeśli by mi powiedziano,
że "to całe zarabianie w sieci jest kitem".

Brak komentarzy: